delimamma.pl

Delimamma.pl – parenting, dziecko, zdrowie

sauna na przeziębienie
Lifestyle

Sauna na przeziębienie – czy to dobry pomysł?

Powszechnie wiadomo, że sauna, która jest bardzo starym i znanym ludziom od wieków wynalazkiem, jest niezwykle pro zdrowotnym miejscem. Dzięki warunkom, które w niej panują, jest w stanie znacznie podnieść odporność organizmu, skutecznie zmniejszając zagrożenie złapania infekcji. A co w sytuacji, gdy już się ją złapie? Czy wtedy też można wejść do sauny, aby pozbyć się przeziębienia?

Jakie warunki panują w saunie?

Żeby móc zrozumieć, czy sauna jest odpowiednim miejscem na walkę z przeziębieniem, czy też lepiej jej w takich chwilach unikać, najpierw trzeba się koniecznie zastanowić nad tym, jakie konkretnie warunki panują w takiej saunie.
Jak się okazuje, saun są dwa rodzaje – fińska, często nazywana również suchą, jak i rzymska, na którą mówi się także mokra. Czym się one różnią? Przede wszystkim warunkami, które w nich panują. Sauna fińska to często nawet temperatura na poziomie 100 stopni Celsjusza oraz bardzo niska wilgotność, czyli około 20%. Z drugiej strony sauna mokra to niższa temperatura w granicach 50 stopni Celsjusza, lecz znacznie wyższa wilgotność powietrza sięgająca nawet 65%.

Sauna na przeziębienie – co warto o tym wiedzieć?

Jak zatem widać, niezależnie od tego, jaką saunę się wybierze, warunki w niej panujące daleko odbiegają od tego, w jakich się żyje na co dzień. W sytuacji, gdy nie posiadamy żadnej infekcji, sauny pozwalają przede wszystkim się zrelaksować, lecz również wypocić wszystkie toksyny i nagromadzone szkodliwe substancje. Zupełnie jednak inaczej sytuacja wygląda wtedy, gdy przechodzi się infekcje.

Wraz z pojawieniem się typowych objawów infekcji chorobowej, czyli kataru, oraz podwyższonej temperatury ciała, nie powinno się korzystać z sauny. Nie tylko jako ze środka leczniczego, lecz również dla przyjemności. Jak bowiem łatwo się domyślić, przeziębienie powoduje, że organizm zużywa znacznie więcej energii podczas swojego codziennego funkcjonowania. Kieruje ją rzecz jasna na walkę z infekcją, starając się zwalczyć zagrożenie.

Jak najprawdopodobniej skończyłaby się wizyta w saunie podczas przeziębienia? Najpewniej doszłoby w takiej sytuacji do przegrzania organizmu, co skutkowałoby jeszcze większym osłabieniem, silną migreną, a także wysokim ryzykiem wystąpienia wymiotów. Najpewniej pojawiłyby się także problemy z zaburzeniem widzenia, a nawet mogłaby nastąpić utrata świadomości, czyli innymi słowy, osoba ta mogłaby zemdleć. Nie można oczywiście zapominać także o tym, że wizyta w saunie podczas infekcji mogłaby się zakończyć znacznym pogłębieniem już i tak przecież nieprzyjemnego przeziębienia.